niedziela, 16 lutego 2025

Spring Witch #5

 

Cześć :)

Na zewnątrz delikatnie mrozi i nawet pojawił się śnieg, a ja haftem Spring Witch nieśmiało próbuję przywołać wiosnę. Do upalnego lata nie tęsknię, ale do wiosny już zdecydowanie tak.

A wiosenna wiedźma jest już prawie gotowa. Zostało niewiele krzyżyków do postawienia.

Dla przypomnienia, haftuję na Lnie Belfast 32 ct w kolorze naturalnym.


Do kolejnego napisania :)


3 komentarze:

  1. Cudnie u Ciebie. Dzwoneczki szafirkowe i cały obrazek do zachwytu!
    Wspaniale się wstrzelisz z finiszem tego haftu. Aż mam ochotę chwycić za igłę i też sobie tę wiedźmę wyhaftować, choć do wiosny na pewno już bym nie zdążyła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny to haft i fajnie że go już kończysz. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń