Rękodzieło i przysłowia albo... - marzec
Dzień dobry :)
Pogodę mamy dzisiaj na południu iście zimową. Aż trzeba było się przeprosić z ciepłą kurtką ;) Ale żeby wprowadzić trochę słońca, to pokażę Wam kartkę, którą przygotowałam na zabawę Rękodzieło i przysłowia albo... u Splocika.
Marcowe przysłowia do wyboru:
1. Nie można każdego dnia robić coś wielkiego, ale zawsze można zrobić coś dobrego.
2. Od kobiety wymaga się czterech rzeczy: niech cnota zamieszkuje jej serce, niech skromność świeci na jej czole, niech słodycz będzie na jej ustach i niech praca zajmie jej ręce.
Wybrałam przysłowie numer jeden i słowo dobro.
Szukając wzoru natrafiłam na tego uroczego słonika z bukietem kwiatów, i od razu skojarzył mi się ze słowem dobro.
Haftowałam na białej Aidzie 14 ct. Mulina to jak zawsze u mnie DMC.
I na koniec banerek zabawy.
Do kolejnego napisania :)
Uroczy, zadowolony z siebie słonik pięknie ozdobił karteczkę.
OdpowiedzUsuńWzorek uroczy i kartka wyszła świetna. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńŁadniutki, słodki słonik.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten słonik :) Takie zaproszenia na komunię byłyby ślliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) P.S. Zapraszam na mój wpis o wiośnie :)
Cudowny, słodki i pozytywny słonik :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie optymistyczna kartka Ewciu.
K.
Uroczy słonik i super kartka 🤩
OdpowiedzUsuńUroczy słonik. Wyszła bardzo pozytywna kartka.
OdpowiedzUsuń