Rękodzieło i przysłowia albo... - luty
Aż trudno uwierzyć, że dzisiaj mamy ostatni dzień lutego. A skoro ostatni dzień miesiąca, to najwyższa pora pokazać kartkę, którą przygotowałam na zabawę Rękodzieło i przysłowia albo... u Splocika.
Lutowe przysłowia do wyboru:
1. Serce to pałac szklany, gdy pęknie nie można go naprawić.
2. "Usuń ze swojego słownika słowo problem i zastąp słowem wyzwanie. Życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące." - Donna Watson
Wybrałam przysłowie numer jeden i jak większość uczestniczek, słowo serce.
Nie chciałam żeby to było takie typowe serce walentynkowe, dlatego zdecydowałam się na kota w towarzystwie serca.
Haft wyszyłam na białej Aidzie 16 ct.
Na koniec banerek zabawy.
Spokojnego wieczoru Wam życzę.
Super karteczka, uwielbiam koty, więc mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka- niby prosta, ale haft, kolorystyka i forma bardzo do siebie pasuje i przyciąga uwagę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie skomponowałaś kartkę ze ślicznym hafcikiem. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Pomysłowe podejście do tematu, wspaniały koci hafcik :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie oprawony uroczy hafcik. Motyw wybrałaś świetny!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka. Znam i nawet haftowałam kilka tych charakterystycznych kotków. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚliczny haft. Cudowne kartka powstała.
OdpowiedzUsuńBajerancki kotek i super kartka 😍
OdpowiedzUsuń