Ted Cosmonaut #2 - finał
Witajcie :)
Jakiś czas temu udało mi się skończyć wyszywać haft z uroczym misiem kosmonautą. Autorka wzoru ma w swojej kolekcji również inne propozycje wzorów z misiami, jednak ten "chodził" za mną już od dawna. Pojawiła się okazja, i tak powstał ten konkretny misio.
Nie napiszę, że haftowało mi się świetnie. Moim zdaniem, jak na tak mały haft, to jest on zdecydowanie przekombinowany. Owszem, efekt końcowy jest fantastyczny, ale myślę że spokojnie można byłoby go osiągnąć w łatwiejszy sposób.
Po oprawieniu, haft będzie prezentem dla mojego bratanka Antosia, którego powitaliśmy na świecie cztery miesiące temu.
Dane techniczne:
- wzór autorstwa svetlaja_maj
- materiał: len Belfast 32ct w kolorze jeansowym (nr 578)
- mulina DMC: 26 kolorów + 12 zblendowanych
- haft dwiema nitkami co dwie nitki osnowy
- kontury wykonane jedną oraz dwiema nitkami muliny
Do kolejnego napisania :)
Jaki fajny gwiazdor kosmonauta :)
OdpowiedzUsuńMisiak jest wspaniały:) Świetnie by wyglądał na urodzinowej karteczce:)
OdpowiedzUsuńKrásna výšivka a pamiatka.
OdpowiedzUsuńI bombeczka! Uwielbiam tego dżentelmena :D
OdpowiedzUsuńMoże i przekombinowany wzór ale zdecydowanie ci ałowy efekt robi wrażenie 🙂
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten haft . Pracochłonny ale efekt super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! Efekt cudny :-)
OdpowiedzUsuńPiękny hafciki. Wygląda jak kolorowany🙂
OdpowiedzUsuńŚwietny haft!
OdpowiedzUsuńJakże inna pamiątka od tych wielokrotnie powielanych.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kosmonauta! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń