Dzień dobry :)
Sezon chorobowy uważam za rozpoczęty... Mnie niestety też już dopadło przeziębienie. Mam tylko nadzieję, że szybko mi przejdzie.
W październiku moja przyjaciółka Marta obchodziła urodziny. Zawsze się staram żeby w prezencie znalazło się coś własnoręcznie przygotowanego przeze mnie. Choćby to miała być tylko kartka. Akurat w tym roku pojawił się nowy wzór od Marii Brovko "White kitten in a cup". A że haftowałam już dla Marty tego króliczka, to musiał i kotek powstać do kompletu.
W tym przypadku również zdecydowałam się wyszywać na białym lnie Belfast 32 ct.
Dane techniczne:
- wzór autorstwa Marii Brovko
- materiał: len Belfast w kolorze białym (nr 100)
- mulina DMC: 18 kolorów + 1 zblendowany
- haft dwiema nitkami muliny co dwie nitki osnowy
- kontury wykonane jedną lub dwiema nitkami muliny
Do następnego posta :)
śliczna pamiątka
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta seria. Zwierzaki wyglądają uroczo, a kubeczki mają takie piękne, pastelowe kolory. Myślę, że obdarowana będzie bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kociaczek:-)
OdpowiedzUsuńKiciuś urzeka :-)
OdpowiedzUsuńOjej, jaki słodki kocurek. Wracaj szybko do zdrowia, Ewciu.
OdpowiedzUsuńRozkoszny maluszek, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSłodziaczek taki sam jak był królik. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSłodziak pierwsza klasa! Prezenty tworzone dla bliskich osób są bezcenne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka życzę:)
Podziwiałam już na instagramie ale oczywiście nie odmówię
OdpowiedzUsuńsobie przyjemności aby i tu napisać Ewciu, że Twój koteczek prezentuje się wspaniale! :)
To będzie niesamowicie piękny upominek.
Uściski Kochana zasyłam.
K.
Prześliczny haft! Słodko ten kotek wygląda :).
OdpowiedzUsuńÚžasná výšivka!!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyszło !!!
OdpowiedzUsuń