Podsumowanie roku 2018

Witajcie Kochani!

Jak się macie w Nowym Roku? Bawiliście się do białego rana, czy raczej tak jak ja, spędziliście tę noc sylwestrową w zaciszu swoich domów? Najbardziej żal mi moich psiaków, które niestety nie zniosły za dobrze fajerwerków.


A dzisiaj przychodzę do Was z podsumowaniem 2018 roku. Działo się całkiem sporo. Powstało wiele prac, nauczyłam się nowych ściegów i pokochałam tworzenie albumów.

Udało mi się wyszyć pięć większych haftów oraz pięć trochę mniejszych. A do tego całe mnóstwo malutkich, które trafiły na różne prace.

Ponownie miałam przyjemność testować wzory z serii Belle&Boo opracowane przez Chagę. "Build a snowman" oraz "A little love in the air".

Udało mi się wyszyć dwa piękne wzory z serii Nimue. "Le Papillon" oraz "Les Bouilleurs De Cru".

Po raz pierwszy miałam przyjemność haftować na podstawie wzoru Marii Brovko. Na pewno jeszcze się kiedyś skuszę na jej wzory. Haft "A blue bird on the poppies".

Na początku roku zapisałam się na SAL z wzorami z SODY "Flower dance". Wszystkie tancerki wyszyłam oddzielnie.

Wzięłam również udział w kilku zabawach blogowych. Pierwsza z nich to była Choinka 2018 organizowana przez Kasię.

Następną były Hafty i przysłowia, które zorganizowała Splocik. Dzięki tej zabawie poznałam wiele nowych przysłów i nauczyłam się nowych ściegów.

Z kolei Hania zorganizowała zabawę Imieniny miesiąca, w której tworzyłyśmy kartki o różnej tematyce.

Lidzia zaprosiła nas do wymianki kartkowej, w której same wybierałyśmy co chcemy żeby znalazło się na naszych kartkach.

Kartki świąteczne tworzyłam razem z Ulą. W tym roku według mapek.

Z kolei u Inki liftowałyśmy kartki innych uczestniczek zabawy.

Magda zorganizowała tworzenie kartek wielkanocnych. Zabawa zaczęła się w trakcie roku.

Razem z Ewcią wykonałam sześć kartek składaczków.

Oprócz kartek wykonanych w ramach różnych zabaw, zrobiłam również kilka innych na różne okazje.

Oczywiście nie mogło zabraknąć również igielników. Bardzo lubię tę formę haftu.

Wzięłam również udział w kilku mniejszych wymiankach. A razem z Asią zorganizowałyśmy sobie wspólnie wymiankę adwentową. Możecie o niej poczytać tutaj.

Po raz drugi wzięłam udział w zabawie Tusal, a mój słoiczek zdobył pierwsze miejsce :)

A na koniec moja nowa miłość, czyli albumy. No przepadłam! Wciągnęło mnie na maksa, i mam nadzieję że już mi to zakochanie nie przejdzie :)

I jeszcze dwa notesy.

Sama się sobie dziwię, że aż tyle różnych prac udało mi się zrobić. Mam nadzieję, że rok 2019 również będzie tak obfity. Czego życzę sobie i Wam również :)

Buziaki :)