Witajcie w długi weekend :)
Jakiś czas temu pokazywałam Wam igielnik, który wykonałam na zamówienie, a był on prezentem dla krawcowej. Ten który dziś zobaczycie, również zrobiłam na zamówienie, i także będzie prezentem dla pewnej krawcowej.
Oprócz tego, że różnią się wzorem, to największa różnica tkwi w rozmiarze tych igielników. To biscornu jest zdecydowanie największe, jakie do tej pory wykonałam.
Jest tak duże, że nie mieści mi się w dłoni. Na jego wyszycie zużyłam 1,5 pasemka muliny DMC Coloris nr 4518.
Igielnik wyszywałam na materiale Murano Lugana 32 ct w kolorze piaskowym.
Osobie zamawiającej się podoba i mam nadzieję, że osobie obdarowanej również przypadnie do gustu.
Jakiś czas temu pokazywałam Wam igielnik, który wykonałam na zamówienie, a był on prezentem dla krawcowej. Ten który dziś zobaczycie, również zrobiłam na zamówienie, i także będzie prezentem dla pewnej krawcowej.
Oprócz tego, że różnią się wzorem, to największa różnica tkwi w rozmiarze tych igielników. To biscornu jest zdecydowanie największe, jakie do tej pory wykonałam.
Jest tak duże, że nie mieści mi się w dłoni. Na jego wyszycie zużyłam 1,5 pasemka muliny DMC Coloris nr 4518.
Igielnik wyszywałam na materiale Murano Lugana 32 ct w kolorze piaskowym.
Osobie zamawiającej się podoba i mam nadzieję, że osobie obdarowanej również przypadnie do gustu.
**********
Niedawno miałam również przyjemność wykonać jeszcze jedno biscornu. Tym razem takie malutkie :)
Igielnik ten wyszywałam na lnie Belfast 32 ct w kolorze naturalny jasny. Mulina to DMC nr 94.
Tym razem osobie zamawiającej igielnik również się spodobał. A to cieszy zdecydowanie najbardziej :)
Do następnego posta Kochani :)
Zachwycił mnie ten pierwszy <3
OdpowiedzUsuńMnie zachwyciły oba!!! Mają piękne wzory, tylko te turkusowe cieniowania są słabiej widoczne :-)
OdpowiedzUsuńOd razu widać że jest pokaźnych rozmiarów :) Ewuniu ten igielnik jest śliczny, super materiał dobrałaś i piękne te kolorki na nim. Wcale się nie dziwię, że podoba się osobie obdarowanej, mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńale grubasek!! oba sa przepiekne!
OdpowiedzUsuńCo by nie pisać , śliczne 😀
OdpowiedzUsuńPiękne sa te Twoje szyjątka Ewuniu :) i piękną im zrobiłas sesję zdjęciową :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te igielniczki, Ewciu.
OdpowiedzUsuńUściski.
Oba igielniki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA krawcowej z pewnością przyda się taki większy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wspaniałe igielniki, bardzo podobają mi się kolorki tego większego. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPiekny w moim stylu i kolorze pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne igielniki zrobiłaś :).
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy ja jakiś zrobiłam ...
Oba piękne :)
OdpowiedzUsuńObydwa piękne, super precyzyjnie wykonane!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej precyzji wykonania :) Oba mi się podobają, ale ten mniejszy jakby bardziej ;) :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Piękne igielniki :)
OdpowiedzUsuńEwuniu! Oba są Prześliczne, ładne kolorki dobrałaś, Większy krawcowej bardzo się Przyda - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńśliczne jak zawsze na pewno wpadną w oko obdarowanej:)a szycie będzie sprawniejsze z nim
OdpowiedzUsuńPiękniasty !!!
OdpowiedzUsuńPiekne igielniki Ewuniu,ten pierwszy rzeczywiście pokaźnych rozmiarów :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Cudne igielniki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te igielniki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSama robiłam takie igielniki i to nie jest takie łatwe, twoje śliczne i dopracowane są i bardzo mi się podoba ten dobór kolorów w dużym igielniku, jest też ciekawy mały igielnik z muliną cieniowaną, fajny pomysł - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń