Witajcie w nowym tygodniu :)
Nasza piękna polska jesień niestety zamieniła się w pochmurną i niezachęcającą do wychodzenia z domu pogodę. Ale żeby wprowadzić chociaż trochę koloru, pokażę Wam co przygotowałam na zabawę u Splocika.
W październiku mamy takie przysłowia do wyboru:
1. W październiku, gdy liść z drzewa niesporo opada, późną to wiosnę zapowiada.
2. W krótkie dzionki października wszystko z pola, z sadu znika.
Wybrałam przysłowie numer dwa.
Już drugi raz wykonałam woreczek z suszoną lawendą w tej zabawie. Poprzednim razem na woreczku znalazły się grzyby, a teraz postawiłam na marchewki w koszu.
Jak zawsze w przypadku woreczków, również ten wyszyłam na Lindzie 27 ct, kolor kość słoniowa. Mulina to oczywiście DMC.
Ściegiem dodatkowym jest sznureczek, który znajduje się pod koszem z marchewkami.
Jak Wam się podoba? :)
PS. Do 29 października można wziąć udział w moim candy. Zapraszam serdecznie :)
Nasza piękna polska jesień niestety zamieniła się w pochmurną i niezachęcającą do wychodzenia z domu pogodę. Ale żeby wprowadzić chociaż trochę koloru, pokażę Wam co przygotowałam na zabawę u Splocika.
W październiku mamy takie przysłowia do wyboru:
1. W październiku, gdy liść z drzewa niesporo opada, późną to wiosnę zapowiada.
2. W krótkie dzionki października wszystko z pola, z sadu znika.
Wybrałam przysłowie numer dwa.
Już drugi raz wykonałam woreczek z suszoną lawendą w tej zabawie. Poprzednim razem na woreczku znalazły się grzyby, a teraz postawiłam na marchewki w koszu.
Jak zawsze w przypadku woreczków, również ten wyszyłam na Lindzie 27 ct, kolor kość słoniowa. Mulina to oczywiście DMC.
Ściegiem dodatkowym jest sznureczek, który znajduje się pod koszem z marchewkami.
Jak Wam się podoba? :)
PS. Do 29 października można wziąć udział w moim candy. Zapraszam serdecznie :)
Prześliczny woreczek :) I bardzo ładny koszyczek z marchewkami - całość świetnie wygląda, bardzo pasuje do przysłowia.
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy domek dla lawendowego aromatu :) a w kolejce po album /candy/ już stoję :)
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczek i przepięknie zrobiony haft. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńEwuniu kolejny cudny woreczek, a wiem co mówię bo poprzedni z grzybkami jest u mnie i cieszy moje oczy. Perfekcja wykonania, podziwiam ją zawsze u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńuroczy woryszek mam dwa jeden jeżdżi w aucie:)
OdpowiedzUsuńPiękny woreczek:)
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy ten woreczek:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny woreczek
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za cudną urodzinową karteczkę
OdpowiedzUsuńŚliczny woreczek i jak sprytnie połączony widok marchewki z zapachem lawendy.
OdpowiedzUsuńPo prostu taka lawendowa marchewka :) Podoba mi się :)
Pozdrawiam ciepło.
Ewciu, cudny woreczek z marchewkami (mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Cudny woreczek
OdpowiedzUsuńWygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńEwuniu! Przeuroczy woreczek - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńworeczek bardzo mi się podoba :) śliczne kolorki. Robisz bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńślicznie ozdobiłaś woreczek!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny woreczek, a sam hafcik przeuroczy:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Wspaniale zinterpretowałaś październikowe przysłowie. Koszyczek z darami piękny. Prace z poprzednich wpisów świetne. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńświetny woreczek :)
OdpowiedzUsuńhafcik uroczy :) a tych przysłow nie znałam :)
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik, bardzo wpasowany w przysłowie! no i pięknie wyeksponowałaś go na zdjęciu:))
OdpowiedzUsuń