Le Papillon by Nimue

Haft z serii Nimue miałam zaplanowany na zeszły rok, ale jak wiadomo, plany planami a życie swoje. Jednak co się odwlecze to nie uciecze, i tak powstał uroczy hafcik, który przedstawia śliczną panią motylową.

Decydując się na ten konkretny haft, długo zastanawiałam się na jakim lnie go wyszyć. Z pomocą przyszła mi niezastąpiona Aga Jarzębinowa, która poradziła mi wybór lnu marmurkowego. I to był zdecydowanie strzał w dziesiątkę!

Wyszywałam  standardowo muliną DMC. Jedyną zmianą jaką wprowadziłam, było użycie muliny metalizowanej przy wyszywaniu oka na skrzydle motyla.

Jak na pewno większość z Was wie, haft muliną metalizowaną nie należy do przyjemnych rzeczy, dlatego postanowiłam kupić Thread Heaven. To jest taka mała kosteczka z wkładem, przy którego użyciu mulina się nie skręca i nie strzępi. Osobiście polecam :)

Sam haft wyszywało mi się rewelacyjnie, kontury też nie były skomplikowane. Oczywiście w planach mam inne hafty z tej serii, ale nie wiem czy uda mi się coś jeszcze wyhaftować w tym roku.

Dane techniczne:

• wzór na podstawie ilustracji Erle Ferronniere
• materiał : len Belfast Vintage, kolor beżowy (nr 3009)
• mulina DMC: 10 kolorów + 1 mulina metalizowana
• haft jedną lub dwiema nitkami muliny co dwie nitki osnowy
• kontury wykonane jedną nitką muliny

********

Kochani!

Wszystkiego co najlepsze na Święta Wielkiej Nocy,

wiosennych nastrojów, ciepłej, radosnej atmosfery,

miłych spotkań z najbliższymi

oraz smacznego jajka

i mokrego lanego poniedziałku :)