czwartek, 24 sierpnia 2017

Mini SAL BB #3




Pora już na trzecią odsłonę haftu, który wykonujemy na zabawę u Chagi. Dzieciaczków przybywa i aż żal pomyśleć, że do końca zostały już tylko dwie części haftu.



Tak jak poprzednio, sam haft wyszywało mi się bardzo fajnie i bez żadnych komplikacji. Za to kontury były bardzo wymagające. Największy problem (aż sama się sobie dziwię) sprawiły mi koła w rowerze. Dobrze że należę do tych osób, które lubią haftować backstitche.



Z każdym krzyżykiem haft podoba mi się coraz bardziej. I już nie mogę się doczekać kolejnej części wzoru :)



Podobno końcówka wakacji ma być słoneczna. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie :)

Do następnego posta :)


36 komentarzy:

  1. Ewuniu pięknie wygląda Twój haft...dzieciaczki są takie słodkie. Mnie zostały tylko koła przy rowerze do skończenia - może dziś i jutro uda mi się skończyć.
    Piękne zdjęcia zrobiłaś:)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, z niecierpliwością czekam na odsłonę Twojego fragmentu :)

      Usuń
  2. ależ te dzieci ślicznie maszerują:)cudne

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie przybywa! Cały czas niezmiennie urzeka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie idzie do przodu :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest pięknie, Ewuniu!
    Ślicznie obfociłaś dzieciaczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie przybywa słodkich dzieciaczków :) A jakie fajne zrobiłaś zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na zdjęciach miała się pojawić jarzębina, ale zapomniałam ją zerwać, dlatego jest aronia :)

      Usuń
  7. Już coraz więcej Ci tam tych dzieciaczków maszeruje :) śliczny haft.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki śliczny jest ten haft, cudo! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam Twój kunszt i perfekcję Kochana!
    Pełen zachwyt :*
    K.

    OdpowiedzUsuń
  10. Haft prezentuje się coraz piękniej. Trzeba mieć prawdziwy talent, żeby coś takiego stworzyć.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten haft jest naprawdę niesamowity, ale jak widać, wymaga sporo pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziecięcy orszak pięknie się prezentuje za każdym razem :-D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach jaki uroczy hafcik...cudowny jest!

    OdpowiedzUsuń
  14. Z każdą kolejną postacią obrazek jest jeszcze wdzięczniejszy, choć wydawało się, że bardziej już być nie może...
    Zachwycające, perfekcyjne krzyżyki!
    Podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawdę te dzieciaczki są prześwietne! Szkoda faktycznie, że to już prawie koniec. Ale! Będzie za to piękny haft :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z każdym wyszytym dzieciaczkiem, więcej radości na obrazku. Jest ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. super. nauczcie mnie haftować. Żartowałam - brakuje mi do tego cierpliwości.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie sobie uświadomiłem,że w mojej wersja zapomniałam dodać ozdobniki na proporczykach. Gapstwo jestem. U Ciebie jest prześliczne, aż nie mogę oderwać oczek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny haft i zachwycająca sesja :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Powstaje bardzo radosny obrazek. Tę żałuję, że zostały jeszcze tylko 2 części.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  21. Widać że hafcik jest wymagający tyle konturów, ale za to efekt końcowy jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń